KJS znaczy się.
Jak co roku Ak Orski zmobilizował się i zorganizował pojeżdżawkę po parkingach. Może i przyciąga to więcej chętnych ze względu na brak 'wyrypu' i możliwość startu w pełni seryjnym samochodem
Imo strasznie się to odbija na odbiorze imprezy. Do tego jeszcze szara i smutna pogoda.
Zdjęcia tylko z pierwszego odcinka i do tego nudne jak flaki z olejem.
sobota, 13 listopada 2010
środa, 10 listopada 2010
wtorek, 9 listopada 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)