Świetna sprawa!
Wyprowadzenie klasyków na spacer w zajebistej atmosferze,
wspólny przejazd przez miasto, w moim przypadku nawet trzy miasta
i pogaduchy z zakręconymi ludźmi. :D
W dodatku znajomy zwany szerzej Ptaśkiem użyczył mi swojego Capri na ten dzień. Bajeczka. :)
poniedziałek, 13 czerwca 2011
wtorek, 7 czerwca 2011
Klasycznie
Classicauto Cup 2011.
Pierwsza eliminacja w tym roku, pierwsza moja w ogóle.
Odczucia mieszane, obstawa zawodników niezła, ale organizacja słabiutka. Bardzo. Dużo różnych niejasności, przerw i całe zamieszanie z nagrodami popsuło zupełnie odbiór.
Za to cały wyjazd z trójmiejską ekipą fordowców był gruuby. ;)
Pierwsza eliminacja w tym roku, pierwsza moja w ogóle.
Odczucia mieszane, obstawa zawodników niezła, ale organizacja słabiutka. Bardzo. Dużo różnych niejasności, przerw i całe zamieszanie z nagrodami popsuło zupełnie odbiór.
Za to cały wyjazd z trójmiejską ekipą fordowców był gruuby. ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)